Osiem jednostek straży pożarnej gasiło pożar stosu podkładów kolejowych w ścisłym centrum Katowic, nieopodal dworca kolejowego. 

Słup czarnego dymu unosił się nad stolicą województwa śląskiego przez ponad godzinę. Na miejscu błyskawicznie zameldowały się pierwsze jednostki straży pożarnej. 

- Na miejscu działa 50 strażaków. Trwa akcja gaśnicza i robimy wszystko, żeby ogień nie rozprzestrzenił się na inne przedmioty czy budynki - powiedział na gorąco dyżurny katowickiej straży pożarnej.

Około godziny 15:30 pożar został ugaszony, a strażacy przystąpili do przelewania pogorzeliska wodą. Na razie nie wiadomo, jaka była przyczyna pojawienia się ognia. 

KOMENTARZE