Od marca przełożono lub odwołano w Polsce kilka tysięcy imprez sportowych o charakterze masowym. Organizatorzy oraz firmy eventowy nadal liczą straty i nie wyobrażają sobie kolejnego lockdownu. Na wielu obiektach sportowych nadal obowiązuje limit 250 uczestników. Natomiast na mecze piłkarskiej Ekstraklasy regularnie może przychodzić nawet 10 tysięcy widzów.