Koleje Śląskie nieustannie gnają naprzód. Pomiędzy dostawami nowego taboru i uruchomieniem aplikacji mobilnej Kaeśka, w pociągach i na stacjach zaczęli się pojawiać pracownicy regionalnego przewoźnika kolejowego w nowych mundurach. To efekt wielomiesięcznych prac, testów i konsultacji z pracownikami. Docelowo będzie je nosić blisko 800 z 1,3 tys. zatrudnionych w Kolejach Śląskich: maszyniści, kierownicy pociągów, konduktorzy oraz kasjerzy.
Elegancki granat zamiast szarości, nowoczesne fasony oraz stylowe dodatki zaprojektowane specjalnie dla Kolei Śląskich: haftowane logotypy, kolorowe detale, furażerki i rogatywki. Oto nowe mundury pracowników Kolei Śląskich. Uszyte w Polsce, z kurtkami odpornymi na deszcz i wiatr oraz oddychającymi tkaninami dostosowanymi do zmiennych warunków pogodowych.
Klasyka i regionalne akcenty
W nowym projekcie pojawiło się wiele zmian, które nadały mundurom nowoczesny, a zarazem ponadczasowy charakter. – Granat to kolor klasyczny, budzący zaufanie i dobrze komponujący się z innymi elementami stroju. Zmieniliśmy fasony kurtek, koszul, czapek i furażerek. Wprowadziliśmy także nowe opcje dla kobiet – sukienki i apaszki, które zapewniają możliwość dopasowania stroju do indywidualnych preferencji – mówi Bartłomiej Wnuk, rzecznik prasowy Kolei Śląskich
Na szczególną uwagę zasługują również starannie dopracowane detale: haftowane logo Kolei Śląskich, kolorowe obszycia przy guzikach odwzorowujące barwy logotypu przewoźnika oraz nowe wzory apaszek i krawatów, zaprojektowane specjalnie z myślą o nowym wizerunku spółki.
– Mundur to często pierwszy element, który widzi pasażer, zanim rozpocznie rozmowę z drużyną konduktorską. Zależało nam, aby nowe uniformy były nie tylko funkcjonalne i wygodne, ale też dobrze oddawały kierunek, w którym podąża spółka – podkreśla Bartłomiej Wnuk.
Większy komfort i polska produkcja
Nowe umundurowanie to nie tylko zmiana wizualna. Projekt poprzedziło opracowanie „Księgi Standardu Wizerunku Pracowników”, która określa zasady ubioru służbowego. Prace nad nowymi mundurami trwały kilkanaście miesięcy i obejmowały testy prototypów z udziałem pracowników różnych działów. W efekcie część sugestii została wdrożona do finalnych projektów.
– Nowe mundury to zdecydowana zmiana na plus – są nowoczesne, bardziej praktyczne i lepiej dopasowane do codziennej pracy. Zdarza się, że pasażerowie zwracają uwagę na nowy strój i chwalą jego wygląd – mówi Aleksandra Kołodziejczyk, instruktorka Kolei Śląskich, która już od kilku miesięcy korzysta z nowego munduru.