To już pomału standard w śląskich instytucjach. Proste w obsłudze mogą uratować życie. Specjalne przenośne defibrylatory - bo o nich mowa - coraz częściej pojawiają się w urzędach, jednostkach kultury czy ośrodkach sportowych.

Są ogólnodostępne i za zadanie mają ratować życie tych, którzy podczas wizyty w ośrodkach sportu, domach kultury czy urzędach poczują się gorzej. Defibrylatory - niezwykle proste w obsłudze, trafiają coraz częściej do miejskich instytucji. Kilkanaście tego typu urządzeń działa już w Rudzie Śląskiej. Dziś zarządzane są przez jednostki w których zostały ulokowane.

Dostępne są między innymi w Miejskim Centrum Kultury. I mimo iż na szczęście nie muszą być używane, są pewnego rodzaju pewnikiem. Uratować mogą bowiem niejedno zagrożone życie. A co najważniejsze, ich obsługa jest wyjątkowo prosta.

Defibrylator trafił także do Urzędu Miasta w Piekarach Śląskich. To pierwsze tego typu urządzenie w mieście.

Najważniejsze jest jednak byśmy się nie bali. Nie bali pomagać. W przypadku nagłych problemów bowiem to zdecydowanie tych, którzy ratują jest najważniejsze. A niejednokrotnie właśnie przypadkowi przechodnie, czy pracownicy urzędów ratują życie.

KOMENTARZE