Zamiast zieleni sterta śmieci. Mieszkańcy Rudy Śląskiej spacerując po lasach muszą bardzo uważnie patrzeć pod nogi. Można potknąć się o butelki, puszki i inne odpady. Od lat walczą z nimi urzędnicy. Ale gdy dzikie wysypisko zlikwidują jak grzyby po deszczu powstają kolejne. Niestety pokusa zostawienia worków pełnych śmieci zwycięża.