- Zamknięcie estakady to niezwykle bolesna, ale konieczna decyzja. Przez lata ten obiekt był sercem komunikacyjnym naszego miasta, jednak jego stan techniczny pozostawiał wiele do życzenia. Eksperci jednoznacznie stwierdzili, że dalsza eksploatacja grozi katastrofą budowlaną. Nie możemy ryzykować życia i zdrowia mieszkańców. Wiem, że to ogromne utrudnienie dla każdego z nas, ale proszę o cierpliwość i wyrozumiałość. Pracujemy nad najlepszymi rozwiązaniami komunikacyjnymi i już dziś uruchamiamy objazdy oraz wsparcie dla przedsiębiorców, którzy zostali dotknięci zamknięciem estakady - powiedział Szymon Michałek, prezydent Chorzowa. 

Estakada, która jeszcze do niedawna była jednym z głównych filarów komunikacji regionu, dziś stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa. Każdego dnia po tej trasie przejeżdżało nawet 40 tysięcy pojazdów – samochodów, autobusów, a także tramwajów. Według ekspertyzy przygotowanej przez Biuro Projektowe TOKBUD, estakada „nie wykazuje żadnej nośności i ulegnie awarii lub katastrofie”. Władze nie miały wyboru – obiekt został niezwłocznie wyłączony z użytkowania, a dostęp do niego całkowicie zablokowany. 

Zamknięcie drogi oznacza poważne utrudnienia w ruchu drogowym i komunikacji zbiorowej. Władze miasta, województwa i metropolii pracują nad nową organizacją ruchu. Wprowadzono komunikację zastępczą – autobusy, tramwaje, a nawet pociągi kursują innymi trasami, jednak chaos jest ogromny. Mieszkańcy skarżą się na brak jasnych informacji i konieczność „wymyślania” własnych dróg do pracy czy szkoły.

Główne objazdy dla kierowców:

• W kierunku Katowic: przez ul. Wolności, DTŚ oraz DK94.

• W kierunku Bytomia: przez ul. Wolności, DTŚ oraz DK94.

• Dla mieszkańców centrum: zalecane korzystanie z ulic równoległych, takich jak ul. Dąbrowskiego, ul. Lompy, ul. Kasprowicza.

Komunikacja zbiorowa została zorganizowana na nowych trasach. Tramwaje i autobusy kursują objazdami, a w niektórych przypadkach wprowadzono dodatkowe kursy zastępcze. Mieszkańcy mogą korzystać z aktualnych rozkładów jazdy dostępnych na stronach ZTM oraz w aplikacjach mobilnych.

Zamknięcie estakady to nie tylko problem komunikacyjny. To także dramat dla przedsiębiorców, którzy w jednej chwili stracili miejsce pracy. Lokale pod mostem zostały ewakuowane, a ich właściciele pozostawieni z wieloma pytaniami o przyszłość. Miasto deklaruje, że zaproponuje im nowe lokalizacje, ale to tylko jedna z wielu niewiadomych.

Prezydent Chorzowa zapowiedział już, że estakada zostanie wyburzona. To jedyne rozsądne rozwiązanie – konstrukcja, zbudowana ze stali z NRD, od lat była w fatalnym stanie technicznym. Wyburzenie i budowa nowego obiektu to koszt nawet 200 milionów złotych. Alternatywą jest budowa obwodnicy, ale to rozwiązanie długofalowe i równie kosztowne.

Na razie ruch wokół estakady pozostaje wstrzymany. Władze uruchomiły specjalną stronę internetową (estakada.chorzow.eu), gdzie publikowane są aktualne informacje o zmianach w transporcie i planowanych działaniach.