- Głęboko poruszona tą wiadomością składam z głębi serca płynące wyrazy współczucia. Łączę się w żalu i modlitwie z całą Rodziną i wszystkimi, którzy doświadczyli jej dobroci, serca i optymizmu życiowego – mówi prezydent miasta Grażyna Dziedzic.

Ewa Blacha jako jedna z pierwszych stworzyła w Polsce rodzinny dom dziecka. Każde z nich wyrosło na człowieka umiejącego kochać oraz radzić sobie w życiu, a także być odpowiedzialnym za swoją własną rodzinę. W czerwcu tego roku odebrała z rąk Rzecznika Praw Dziecka Marka Michalaka Złoty Krzyż Zasługi - odznaczenie I stopnia przyznawane przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

- Ruda Śląska może być dumna z pani Ewy. Razem z mężem wychowali bardzo dużą gromadkę dzieci, z których wiele znalazło rodziny adopcyjne, co w polskim prawie nie jest takie proste. Zawsze wszystkim pomagała, nikomu nigdy nie odmówiła pomocy - wspomina prezydent Rudy Śląskiej Grażyna Dziedzic.

Pani Ewa zawsze powtarzała, że podstawą jej służby jest miłość do dzieci i życiowy optymizm zgodnie z zasadą, że „szklanka jest do połowy pełna, a nie pusta”. Ta służba była jej sposobem na życie. Podczas choroby największe wsparcie otrzymywała właśnie od dzieci, dzięki którym nie poddawała się. W 2008 r. przybrana mama została kawalerem Orderu Uśmiechu, jedynego odznaczenia przyznawanego dorosłym przez dzieci za wyjątkową, nietuzinkową działalność, która przynosi dzieciom najwięcej radości, często ratuje ich życie. Order przyznawany jest w Polsce przez Międzynarodową Kapitułę Orderu Uśmiechu z siedzibą w Warszawie.

Rodzinny Dom Dziecka w Rudzie Śląskiej przy ul. Leśnej 18 powstał 1 stycznia 1981 roku. Prowadzenia Domu podjęła się Ewa Blacha, rezygnując z pracy nauczyciela w Szkole Podstawowej nr 10 w Rudzie Śląskiej. Jej mąż Andrzej Blacha, ówczesny dyrektor Liceum Ogólnokształcącego w Rudzie Śląskiej, od pierwszych dni wspierał żonę w trudzie prowadzenia domu. Państwo Blacha mieli już dwoje własnych dzieci, syna i córkę. W kwietniu 1981 roku przyjęli do Rodzinnego Domu Dziecka pierwsze dzieci - rodzeństwo: 7-letnią Ewę, 5-letnią Basię i 8-letniego Piotra. Przez następne 30 lat do rodziny Państwa Blacha dołączały kolejne dzieci.

Przez te wszystkie lata Państwo Blacha wychowali 36 dzieci. Pan Andrzej zmarł 22 lutego 2011 r. Z uwagi na swoje wykształcenie pani Ewa i pan Andrzej kładli duży nacisk na naukę. Byli emocjonalnie związani z każdym dzieckiem, a i wychowankowie wraz z własnymi dziećmi często odwiedzali dom przy ul. Leśnej.

Źródło: UM Ruda Śląska