Prawo i Sprawiedliwość straciło władzę w województwie śląskim. Szeregi tego ugrupowania opuścił marszałek województwa - Jakub Chełstowski, przystępując do Ruchu Samorządowego „Tak! Dla Polski”. Na stanowisku przewodniczącego Sejmiku Jana Kawuloka zastąpił prof. Marek Gzik. W zarządzie województwa nie ma już wicemarszałków: Dariusza Starzycki i Wojciecha Kałuży oraz członkiń zarządu – Beaty Białowąs i Izabeli Domogały. Nowymi wicemarszałkami zostali: Anna Jedynak i Łukasz Czopik, a członkiem zarządu - Krzysztof Klimosz.

Marszałek województwa przeszedł do Ruchu Samorządowego „Tak! Dla Polski” wraz trzema radnymi wchodzącymi dotąd w skład Zjednoczonej Prawicy – Aliną Nowak i Marią Materlą oraz Rafałem Kandziorą.


- Samorząd musi być w rękach ludzi odpowiedzialnych i myślę, że Sejmik to pokazuje. Dziękuję radnym, którzy nie bali się zawalczyć o normalność. Czuję rytm samorządu inaczej, byłem samorządowcem przed objęciem funkcji marszałka i myślę, że dojrzałem, że razem z kolegami wracamy do macierzy, wracamy do samorządu - tam jest rozsądnie i racjonalnie – komentuje marszałek Jakub Chełstowski, który podkreśla, że była to trudna, aczkolwiek przemyślana decyzja.


- Wiele projektów udało się w regionie zrealizować w oparciu o współpracę z rządem Zjednoczonej Prawicy. Ale partnerem w tej pracy była też Komisja Europejska. I tu docieramy do sedna. Drogi Zjednoczonej Prawicy i Brukseli zdają się stopniowo rozmijać, a ja od dawna stoję na twardym stanowisku, że bez pieniędzy unijnych sobie nie poradzimy. Rozwój dużych miast czy też małych lokalnych ojczyzn to w dużej mierze zasługa pieniędzy z Unii Europejskiej. Dzięki akcesji zyskaliśmy gospodarczo. Przed naszym regionem wyłania się ogromna szansa związana nową perspektywą unijną na lata 2021-2027, ogrom środków z kilku funduszy, w tym Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. To 5 mld euro. O takich pieniądzach nie mogliśmy nawet kiedyś marzyć, a dziś mają one być realne. I chcę abyśmy je otrzymali, bo to od nich w dużej mierze będzie zależeć los przyszłych pokoleń choćby w kontekście nowych miejsc pracy w technologiach przyszłości – w pełni przyjaznych środowisku i co za tym idzie – nam ludziom. O dobru Śląska musimy rozmawiać ponad podziałami. To nasza wspólna wartość – przekonuje Jakub Chełstowski.


Nowe ugrupowanie „Tak! Dla Polski” skupia samorządowców, w tym prezydentów miast, m.in. prezydenta Sosnowca Arkadiusza Chęcińskiego oraz prezydenta Tychów Andrzeja Dziubę.
Listopadowe obrady przedłużyły się do późnych godzin nocnych ze względu na przerwy ogłaszane przez przewodniczącego Sejmiku Jana Kawuloka, którego odwołanie miało zostać przeprowadzone podczas głosowania po rozszerzeniu porządku obrad. Ostatecznie na salę Sejmu Śląskiego radni wrócili dopiero o godzinie o 18.00. Porządek obrad został rozszerzony o wybór nowego wiceprzewodniczącego Sejmiku, który w głosowaniu tajnym przewagą głosów 25 do 19 (głosowało 44 radnych) został Stanisław Gmitruk. Nowym przewodniczącym wybrano Marka Gzika – profesora Politechniki Śląskiej, dziekana Wydziału Inżynierii Biomedycznej tejże uczelni. Za powierzeniem Markowi Gzikowi funkcji przewodniczącego głosowało 26 radnych.


- Dziękuję za zaufanie i deklaruję pełną współpracę na rzecz regionu, dla jego dobra i ponad wszelkimi podziałami. I do tej współpracy również ze swej strony zachęcam – podkreślił Marek Gzik.

Jan Kawulok został odwołany w tajnym głosowaniu głosami 25 do 19. Jednak sprawa ogłoszenia kilku przerw przez byłego już przewodniczącego Sejmiku bez konsultacji z radnymi i co istotne bez wcześniejszego przegłosowania będzie miała najprawdopodobniej dalszy ciąg. Obecni na sesji posłowie Borys Budka i Wojciech Król zapowiedzieli, że nie wykluczają powiadomienia prokuratury.
Poseł Borys Budka zaznaczył, że w Polsce obowiązuje hierarchia aktów prawnych, a z ustawy o samorządzie województwa wynika, że sejmik województwa większością (w przypadku Sejmiku województwa 23 głosów), może w każdej chwili zmienić porządek obrad.


- Domeną rady jest zatwierdzenie porządku obrad. Przewodniczący przedkłada porządek, ale to rada go zatwierdza lub nanosi poprawki i je zatwierdza – dodał radny Henryk Siedlaczek.
Zmiany nie ominęły zarządu województwa, w którym nie ma już wicemarszałków Wojciecha Kałuży i Dariusza Starzyckiego oraz Izabeli Domogały i Beaty Białowąs (W. Kałuża i B. Białowąs złożyli rezygnację), z którymi, jak zaznaczył marszałek województwa Jakub Chełstowski, współpraca od dłuższego czasu układała się niewłaściwie, momentami w jego ocenie destabilizowali pracę samorządu regionalnego. Czarę goryczy przelała sprawa Funduszu Górnośląskiego, gdzie w wyniku przeprowadzonego przez CBA śledztwa kwestia stwierdzonych nieprawidłowości została przekazana prokuraturze.


Nowym wicemarszałkiem województwa została Anna Jedynak, samorządowiec, wieloletni ekspert ds. funduszy europejskich. Posiada bogate doświadczenie zarówno na poziomie samorządu regionalnego, jak też na poziomie samorządu lokalnego. W latach 2004-2015 pracowała w Urzędzie Marszałkowskim. Koordynowała zespół przygotowujący Regionalną Strategię Innowacji dla Województwa Śląskiego. Uczestniczyła także w przygotowywaniu RPOWŚL na lata 2014-2020. W przeszłości pełniła funkcję zastępcy Prezydenta Miasta Sosnowiec, a następnie pełnomocnika ds. funduszy zewnętrznych i polityki społecznej. Była także przewodniczącą Komisji Polityki Europejskiej i Spraw Zagranicznych przy Związku Miast Polskich. Zarządzała realizacją wielu projektów współfinansowanych m.in. z funduszy europejskich. Do jej kompetencji należały również tematy związane ze służbą zdrowia, gospodarką komunalną, pomocą społeczną i organizacjami pozarządowymi.

Funkcję wicemarszałka powierzono również Łukaszowi Czopikowi, prawnikowi z praktyką samorządową i biznesową. Specjalista w zakresie prowadzenia procesów restrukturyzacyjnych i zarządzania złożonymi strukturami kapitałowymi. Certyfikowany audytor finansowy z wieloletnim doświadczeniem w sektorze prywatnym i publicznym.
Zarząd województwa zasilił także Krzysztof Klimosz, inżynier, ekspert ds. inwestycji strategicznych, samorządowiec. W swojej dotychczasowej karierze zawodowej w latach 1998-2006 pracował jako inspektor nadzoru robót drogowych w DTŚ SA.


Do czasu wyboru na prezesa Stadionu Śląskiego prowadził także własną działalność gospodarczą związaną z doradztwem inwestycyjnym oraz nadzorem budowlanym, specjalizując się w inwestycjach drogowych oraz budową obiektów inżynierskich.

KOMENTARZE