Od tego symbolicznego otwarcia – minęło dokładnie 15 miesięcy. I jak pokazują te zdjęcia... w trakcie tego czasu niewiele się zmieniło. Póki co prawie 20-hektarowy teren po KWK Powstańców Śląskich wciąż świeci pustką. Jak jednak zapewnił nas wiceprezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej – to ma się lada dzień zmienić.

Teren przy ul. Hakuby jest oświetlony i uzbrojony m.in. w sieci: gazową, wodociągową czy elektryczną. Prowadzą do niego drogi dojazdowe z chodnikami i ścieżkami rowerowymi. Wkrótce na jednej z działek znajdzie się także hala, która przeznaczona będzie na działalność produkcyjną potencjalnych inwestorów. Wybuduje ją konsorcjum w skład którego wchodzi Bytomska Agencja Rozwoju Inwestycji i Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna.  Całkowity koszt przedsięwzięcia zamknie się więc kwotą ponad 9 milionów złotych. Koszty inwestycji będą współdzielone przez Członków Konsorcjum w równej proporcji po 50 % na każdą ze spółek.

Znane powiedzenie głosi – jedna jaskółka wiosny nie czyni jak jednak podkreśla wiceprezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej – w przypadku stref ekonomicznych z reguły jest wręcz przeciwnie.

Więcej z materiale video.

 

Akcja Wymiana ciepła prowadzona jest już w wielu polskich miastach. Niedawno dołączył do nich Bytom.

Zasady akcji są bardzo proste. Okrycia wierzchnie, ale też szaliki, czapki czy rękawiczki - zarówno te dziecięce, jak i w dużych rozmiarach – należy przynieść i zostawić na specjalnie przygotowanych wieszakach.

Pozostawione rzeczy mogą zabrać Ci, których nie stać na to, by zaopatrzyć się w ciepłe ubrania. W Bytomiu akcja została poszerzona o wymianę ciepłych myśli – każdy może przynieść przeczytaną już książkę i zabrać ze sobą inny, interesujący tytuł.

Akcja prowadzona będzie tak długo – jak długo będzie wymagała tego pogoda. Rzeczy można przynosić do kawiarni Suplement znajdującej się na bytomskim rynku.

Reforma oświaty wywołuje duże kontrowersje. Zmiany o jakich dziś zadecydować muszą samorządy budzą obawy nauczycieli i rodziców czego najlepszym przykładem jest spotkanie w bytomskiej Szkole Podstawowej nr 37. Tu nauczyciele
i rodzice nie zgadzają się z decyzją władz miasta o przenosinach szkoły podstawowej do oddalonego o niespełna pół kilometra budynku gimnazjum.

Reforma oświaty wywołuje duże kontrowersje. Zmiany o jakich dziś zadecydować muszą samorządy budzą obawy nauczycieli i rodziców czego najlepszym przykładem jest spotkanie w bytomskiej Szkole Podstawowej nr 37. Tu nauczyciele i rodzice nie zgadzają się z decyzją władz miasta o przenosinach szkoły podstawowej do oddalonego o niespełna pół kilometra budynku gimnazjum.

Projekt uchwały dotyczący nowej sieci szkół w Bytomiu i informacja o posiedzeniu Regionalnej Izby Obrachunkowej, na którym poruszany był temat budżetu Bytomia wywołały dyskusję na 36. sesji Rady Miejskiej.