Trwają przygotowania do realizacji drugiego w historii miasta budżetu obywatelskiego. Obecnie projekty inwestycji zgłoszone przez rudzian są poddane weryfikacji.

- Do 15 sierpnia potrwa weryfikacja projektów. W sumie wpłynęły 43, które obecnie są weryfikowane pod względem formalnym i merytorycznym – powiedziała Ewa Guziel, skarbnik miasta Ruda Śląska.

W poprzedniej edycji o przychylność mieszkańców walczyło 27 projektów. Udział w głosowaniu wzięło niespełna 3,5 tysiąca osób. Zdaniem władz miasto to wynik przyzwoity.

- Może nie wszyscy mieszkańcy wiedzieli o tym, że jest taki budżet. Jednak cieszymy się, że był taki duży odzew. W sumie w ubiegłym roku wpłynęło ponad 90 wniosków. To całkiem sporo – zdradziła Guziel.

Innego zdania jest radny Andrzej Stania, który nie widzi dużego zainteresowania tym projektem w prawie 140 tysięcznym mieście.

- Radni wiedzą co trzeba w dzielnicach robić. Powoływanie się na konsultacje, w których wzięło udział zaledwie 3,5 tysiąca osób, to pokazywanie radnym, że tak naprawdę jesteście niepotrzebni – rzekł Andrzej Stania, radny rady miasta Ruda Śląska.

Instytut Badań Obywatelskich w ogólnopolskim raporcie na temat budżetów partycypacyjnych bardzo wysoko oceniła projekt realizowany w Dąbrowy Górniczej. Tam do dyspozycji mieszkańców oddano 8 milionów złotych. Z ciekawością realizacji budżetów w poszczególnych miastach przygląda się doktor Tomasz Słupik.

- Mieszkańcy dobrze wiedzą, co jest najbardziej potrzebne w ich najbliższym otoczeniu. Nie mówimy tutaj o jakichś astronomicznych kwotach, a raczej o mikroinwestycjach. One jednak są często ważne dla lokalnych społeczności – oznajmił dr Tomasz Słupik, politolog.

W Rudzie Śląskiej na budżet obywatelski Anno Domini 2015 przeznaczono nieco ponad 2,3 miliona złotych. To więcej niż przed rokiem, ale nadal jedynie promil całego budżetu miasta.

- Mamy wiele inwestycji rozpoczętych, na które też musimy przeznaczyć środki. Dlatego tyle ile miasto mogło, tyle przeznaczyło na nowy budżet obywatelski – stwierdziła skarbnik miasta Ruda Śląska.

- Moim zdaniem to zawracanie Wisły kijem! 2 miliony przeznaczone na budżet obywatelski mogłyby zostać wykorzystane na pozyskanie środków unijnych. Przy 2 milionach byłaby szansa na pozyskanie 13 milionów złotych – zdradził Stania.

Milion złotych przeznaczono na inwestycje ogólnomiejskie, natomiast 125 tysięcy przypadło w udziale poszczególnym dzielnicom.

20 sierpnia poznamy inwestycje, które przeszły pozytywnie etap weryfikacji. Później rozpocznie się głosowanie.

KOMENTARZE