Kilka tygodni temu znany w Rudzie Śląskiej pub w ogrodzie Miejskiego Centrum Kultury został zamknięty. Dziś już wiadomo, że lokal znów zacznie działać z nowym właścicielem– nie wiadomo jednak czym kierowało się miasto nie ogłaszając przetargu na lokal w jednym z najlepszych miejsc na tego typu działalność w mieście.
Lokal wśród osób, które prowadzą tego typu działalność wzbudzał spore zainteresowanie. Spodziewano się przetargu – Miasto Ruda Śląska, właściciel obiektu, podjęło jednak inną decyzję i postanowiło oddać lokal bez ogłaszania przetargu.
- W tej sprawie postępowaliśmy tak jak w wielu innych sprawach jak pokazuje praktyka. Jest możliwe z zachowaniem negocjacji i rozmów przyznanie takiego lokalu na czas oznaczony do lat trzech. Ustawa o gospodarce nieruchomościami pozwala na inny tryb przyznania lokalu - mówi Adam Nowak rzecznik prasowy UM
Pytanie brzmi jednak dlaczego lokal w tak dobrym punkcie postanowiono oddać bez organizowania przetargu, w którym uzyskana cena za wynajem lokalu mogła być dużo wyższa, co w ogólnym rozrachunku mogło przynieść miastu większe korzyści. Rzecznik miasta na pytanie co decyduje o podjęciu decyzji czy będzie przetarg, czy nie odpowiada, że do każdego miejsca podchodzi się indywidualnie.
- Akurat w tej sprawie zależało nam żeby zachować klimat, charakter i czar znany wielu bywalcom tego miejsca. Chodziło nam o wybór takiego oferenta, który ten czar zachowa – wyjaśnia Adam Nowak
Tak czarował nas rzecznik prasowy miasta. Czar Druidu zachować mógł też każdy inny oferent spośród trzech, którzy się zgłosili.
- Rozmawialiśmy też z pozostałymi, ale wybór padł na tego oferenta, który zaproponował takie warunki - podkreśla rzecznik prasowy.
Zagwarantowałby to pewnie też przedsiębiorca wybrany w przetargu – gdyby takie były w nim wymagania. Tego jednak już się nie dowiemy, ponieważ najemca został wybrany w inny sposób. Ci którzy na przetarg czekali ogłoszenie mogli przegapić, choć przyznać trzeba, że informacja taka pojawiła się w biuletynie informacji publicznej – jednak słowa o czarze i uroku w niej nie było. Komunikat zawierał tylko informacje o tym, gdzie ogłoszenie wywieszono.
Rzecznik prasowy UM zaznacza, że to standardowa procedura
- W trzech miejscach ogłaszamy na stronie internetowej, w lokalnym tygodniku i na tablicy ogłoszeń
Sprawdziliśmy. W lokalnym tygodniu ogłoszenie się nie ukazało To jednak teraz już nie ma znaczenia. Ogłoszono, wybrano i temat zamknięto. A Druid zapewne dawny czar odzyska. Szkoda tylko, że w mieście gdzie od lat mówi się o tym, że liczy się każdy grosz, tym razem wygrał czar. Choć może w roku wyborczym nie liczą się już pieniądze a właśnie … czar.