200 złotych mandatu i 5 punktów karnych – taka kara grozi nam, gdy podczas prowadzenia samochodu korzystamy z komórek. I nie ważne czy dzwonimy, czy piszemy sms. Jak się tłumaczymy? W różny sposób, jednak najgorsze jest to, że najczęściej nie zdajemy sobie sprawy z konsekwencji takiego zachowania.

Xzavier to jeden z bohaterów filmu „Z sekundy na sekundę” Wernera Herzoga. Ten wstrząsający dokument to opowieść o ofiarach i sprawcach wypadków komunikacyjnych. Punkt wspólny – Krótka Wiadomość Tekstowa. Zgodnie ze statystykami amerykańskich naukowców, kierowcy piszący podczas jazdy samochodem wiadomości powodują rocznie ponad 100 tysięcy wypadków samochodowych.

Znacznie więcej jest tych, którzy przez telefon podczas jazdy samochodem rozmawiają. Konsekwencja odczuwalna na portfelu - 200 złotych mandatu i 5 punktów karnych. Tłumaczenia przy kontroli drogowej przeróżne: telefon szefa, ważna rozmowa prywatna.

Mandat jest jednak najmniej bolesną konsekwencją. Chwila nieuwagi, rozkojarzenie w konsekwencji wypadek. Badania pokazują, że stan rozkojarzenia osoby, która przez telefon rozmawia bądź pisze wiadomość porównywalna jest ze stanem psychosomatycznym osoby, we krwi której znajduje się promil alkoholu.

KOMENTARZE