Regionalna Izba Obrachunkowa w Katowicach zakwestionowała bytomski budżet. Wszystko przez wpisanie do niego po stronie dochodów środków ze sprzedaży Elektrociepłowni Szombierki, która formalnie nie jest własnością miasta.

Środki ze sprzedaży Elektrociepłowni Szombierki, która nadal nie jest formalnie własnością Bytomia, nie mogą zostać wpisane do planu wydatków i dochodów miasta. Tak orzekła w czwartek Regionalna Izba Obrachunkowa w Katowicach.

Z tytułu sprzedaży Elektrociepłowni, której właścicielem jest nadal spółka Fortum, do bytomskiego budżetu ma wpłynąć kwota 30 milionów złotych. Włodarze Bytomia mają czas do 23 kwietnia, aby naprawić sytuację.

Scenariuszy jest kilka. Jeden z nich zakłada anulowanie dochodów i drastyczne zmniejszenie wydatków. Bytom może także przedstawić umowę przedwstępną sprzedaży elektrociepłowni tajemniczemu inwestorowi.

Jeżeli miastu nie uda się doprowadzić sprawy przejęcia i sprzedaży nieruchomości do końca, to władze będą musiały znaleźć inny sposób na załatanie budżetowej dziury.

KOMENTARZE