Wiosna to okres, w którym wyraźnie wzrasta liczba pożarów traw. Tylko w tym roku strażacy z Bytomia do wypalanych traw musieli wyjeżdżać już 109 razy. Przypominamy, że wypalanie traw jest nie tylko niebezpieczne, ale także niedozwolone przez prawo i podlega karze aresztu lub grzywny.

Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu celem przeciwdziałania masowemu wypalaniu traw przyłączyła się do społecznej akcji „Nie wypalaj traw”. Akcja to także próba przypomnienia mieszkańcom Bytomia o groźnych skutkach, jakie wywołuje podpalanie traw. A są nimi: zagrożenie dla budynków i lasów, znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie łąk i upraw rolniczych.

Co roku w pożarach wywołanych wypalaniem traw giną lub ulegają poparzeniom ludzie, w tym podpalacze, przypadkowe osoby oraz strażacy biorący udział w akcjach.

W marcu w Bytomiu podczas jednego z pożarów traw przy ulicy Popiełuszki poparzeniu nóg i rąk uległ 55-letni mężczyzna.

Bytomscy strażacy zwracają się z apelem o nie wypalanie pozostałości rolnych, traw na nieużytkach oraz natychmiastowe zgłoszenie zauważonych zdarzeń do Straży Pożarnej na nr 998 lub 112.

Źródło: UM w Bytomiu

KOMENTARZE