archiwum KMP BYTOM archiwum KMP BYTOM

Policjantka z komisariatu III prowadząca przesłuchanie 19-letniego podejrzanego o włamanie do piwnicy, zauważyła, że na słuchawkach zawieszonych na jego szyi przyczepione jest sklepowe zabezpieczenie przeciwkradzieżowe. Młodzieniec przyznał, że słuchawki ukradł godzinę wcześniej w Katowicach. Okazało się, że nie był to jego jedyny „wyczyn” w drodze do komisariatu.

Wczoraj po południu, policjantka z komisariatu przy ul. Rostka przesłuchiwała wezwanego w charakterze sprawcy włamania do piwnicy 19-letniego mieszkańca Bytomia – Łagiewnik. Podczas tej czynności funkcjonariuszka zauważyła, że do wyglądających na zupełnie nowe słuchawek, które mężczyzna miał przewieszone na szyi, przyczepione jest elektroniczne zabezpieczenie przeciwkradzieżowe, jakie zwykle stosowane są w sklepach z elektroniką. Zapytany o pochodzenie tych słuchawek 19-latek od razu przyznał, że zanim stawił się na wezwanie był w hipermarkecie w Katowicach, gdzie ukradł z regału warte około 220 zł. słuchawki. Młodzieniec miał też przy sobie wyłączony telefon komórkowy. Jak ustaliła policjantka, telefon ukradł w drodze pomiędzy Katowicami a Bytomiem przypadkowo napotkanemu w okolicy pl. Kościuszki 13-latkowi. Kiedy okradziony chłopiec upomniał się o swoją własność, napastnik zagroził mu pobiciem i odszedł. Chwilę później zgłosił się na wezwanie do komisariatu.
Zatrzymanemu 19-latkowi za kradzież słuchawek oraz popełnioną kradzież rozbójniczą na 13-latku, grozi kara nawet do 15 lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.

źródło: KMP BYTOM

KOMENTARZE