Akcja ratunkowa w Kolejach Śląskich dobiegła końca. Sytuacja finansowa spółki została wyprostowana, rozkład jazdy dostosowany do możliwości technicznych, a pasażerowie nadal chętnie korzystają z usług.

Koleje Śląskie po wielu miesiącach niepewności wróciły na właściwe tory. Plan naprawczy realizowany w spółce szybko zaczął przynosić pożądane efekty. Wyzwań na samym początku było sporo.

- Podjęliśmy szereg działań, aby poprawić naszą sytuację. Między innymi zrezygnowaliśmy z usług zewnętrznych niektórych firm, renegocjowaliśmy niekorzystne dla nas umowy – powiedział Michał Wawrzaszek, rzecznik prasowy Kolei Śląskich.

Ostatnim etapem naprawy było wprowadzenie w życie, w grudniu 2013 roku, nowego rozkładu jazdy.

- W czerwcu zlikwidowaliśmy pierwsze połączenia, została również wprowadzona podwyżka cen biletów. W grudniu dostosowaliśmy rozkład do naszych możliwości technicznych i finansowych, ale tak naprawdę jesteśmy dopiero w połowie drogi, jeżeli chodzi o jego dostosowywanie do potrzeb pasażerów – dodał Wawrzaszek.

Znacząco poprawiła się również kondycja finansowa spółki. W pierwszym kwartale tego roku zanotowała ona dodatni wynik finansowy, natomiast zadłużenie co miesiąc maleje o 2 miliony złotych.

- Wynik finansowy w pierwszym kwartale tego roku to jest już prawie 500 tysięcy złotych na plusie. Przypomnę, że kiedy obejmowałem pieczę nad Kolejami Śląskimi spółka przynosiła miesięczne straty rzędu 10 milionów złotych – zdradził Stanisław Dąbrowa, członek zarządu województwa śląskiego.

Stanisław Dąbrowa zapowiada, że po krótkim okresie stabilizacji przyjdzie czas na pierwsze, duże inwestycja.

- Urząd Marszałkowski na przełomie 2017-2018 roku zakupi 10 nowych szynobusów. Chcemy również, aby Koleje Śląskie, po poprawie sytuacji finansowej, z własnej kieszeni kupiły nowy tabor – oznajmił Dąbrowa.

Co roku z usług śląskiego przewoźnika korzysta około 16 milionów osób. Z badań przeprowadzonych przez koleje wynika, że 45 procent pasażerów dojeżdża pociągiem do pracy, a 35 procent do szkoły. Na duże zainteresowanie wpływ ma konkurencyjna oferta cenowa.

- Nasz oferta jest konkurencyjna. Ceny biletów nie różnią się wiele od tego co oferują przewoźnicy autobusowi czy PKP – rzekł rzecznik Kolei Śląskich.

Mieszkańcy województwa śląskiego z miesiąca na miesiąc coraz lepiej oceniają jakość świadczonych usług.

- Jest czyściej generalnie, obsługa jest bardzo miła. Jakość usług naprawdę znacząco się poprawiła – chwaliła przewoźnika jedna z mieszkanek Katowic.

KOMENTARZE