Z dużymi obawami przystępowali do dwóch wyjazdowych spotkań w Częstochowie i w Sosnowcu koszykarze Pogoni. Rudzianie nie byli stawiani w nich w roli faworytów, a zaledwie jedna porażka eliminowała naszą ekipę z walki o awans do drugiej ligi. Na szczęście ekipa Bogusława Mola fantastycznie spisała się zarówno w Częstochowie, jak i w Sosnowcu.

W meczu z Zagłębiem Pogoń zaliczyła bardzo dobry początek. Prowadziła po pierwszej kwarcie 26:18, jednak po dwudziestu minutach przewaga ta zmalała do jednego "oczka". Spotkanie rozstrzygnęło się w drugiej połowie. Decydująca była zwłaszcza trzecia kwarta. Pogoń wygrała ją 21:10, by ostatnią część meczu zwyciężyć 17:14. Ostatecznie nasza drużyna cały mecz wygrała 76:61, najwięcej punktów dla naszej ekipy uzyskał Mateusz Skóra - 18. Pogoń dzięki tej wygranej zapewniła sobie drugie miejsce w grupie i awans do półfinałów, które zadecydują o tym, kto awansuje do drugiej ligi. W sobotę w meczu już tylko o prestiż rudzianie zmierzą się z najlepszą drużyną grupy - GKS Tychy.

KOMENTARZE