Źródło: www.bytom.pl Źródło: www.bytom.pl

Drugoligowcy podkręcili tempo. W środę Polonia zagrała u siebie derbową potyczkę z ROW-em Rybnik. Mecz mógł doskonale rozpocząć się dla gospodarzy. W 2. minucie Marcin Lachowski popisał się ładną główką, ale futbolówka po jego uderzeniu wylądowała na poprzeczce.

W pierwszej odsłonie inicjatywa należała do bytomian, ale nie przełożyło się to na zdobycz bramkową. Rybniczanie również starali się niepokoić Dawida Gargasza, jednak początkowo brakowało im pomysłu na wykończenie akcji.

Po zmianie stron nastąpiła kilkunastominutowa awaria oświetlenia. Po niej do siatki trafił Michał Zieliński, który zachował najwięcej sprytu w zamieszaniu podbramkowym. Odpowiedź gości była natychmiastowa. Gabriel Nowak uderzył z dystansu i piłka zatrzepotała w siatce.

Bohaterem mógł zostać w końcówce Sebastian Pączko. Młody zawodnik trafił jednak w słupek i mecz zakończył się sprawiedliwym podziałem punktów.

W najbliższą sobotę Niebiesko-Czerwoni zagrają kolejny mecz ligowy na stadionie przy ul. Olimpijskiej. Ich rywalem będzie Puszcza Niepołomice, która w tym sezonie nie zaznała jeszcze smaku zwycięstwa.

Media

KOMENTARZE