W czwartek w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach premier Donald Tusk spotkał się ze związkami zawodowymi. Głównym tematem rozmowy był plan naprawczy dla Kompanii Węglowej. Szef rządu zapewnił, że nie ma zamiaru likwidować kopalń.

Rząd nie zamierza likwidować nierentownych kopalń. To najważniejsza deklaracja, która padła w czasie spotkania premier Donalda Tuska ze związkami zawodowymi. Specjalny zespół będzie pracował na planem naprawczym dla poszczególnych zakładów, aby nie dopuścić do czarnego scenariusza.

- W kwestii zmian organizacyjnych w Kompanii Węglowej chcemy uniknąć drastycznych scenariuszy. Naszą intencja jest wypracowanie takiego planu naprawczego, który pozwoli uniknąć likwidacji kopalń – powiedział w Katowicach premier Tusk.

- Być może nie ma wymiernych efektów, jednak cieszę się, że udało się wypracować wspólne stanowisko odnośnie planu naprawczego dla największej spółki węglowej w Europie. Wycofany został zapis, dopuszczający możliwość likwidacji nierentownych zakładów – oznajmił Jarosław Grzesik, przywódca górniczej Solidarności.

Podczas rozmów jako przykład udanej realizacji planu naprawczego związkowcy wskazali Kopalnię Halemba – Wirek, którą w przeszłości chciano zlikwidować jako trwale nierentowną. Po wprowadzeniu zmian zakład górniczy wyszedł z dołka i nadal funkcjonuje.

- W przypadku Halemby – Wirek plan ratunkowy opracowany przez dyrekcje oraz zarząd kompanii wypalił. W innych zakładach może być podobnie – dodał Grzesik.

W czasie spotkania poruszono również gorący temat importu węgla oraz powołania państwowych składów z czarnym złotem. Premier chce także ograniczyć niekorzystny import energii, który ma ogromny wpływ na kondycję całego górniczego sektora.

Strona społeczna nie zrezygnowała z organizacji 16 czerwca wielkiej demonstracji w Warszawie. Decyzja w tej sprawie może zapaść w najbliższy poniedziałek, kiedy zbierze się sztab protestacyjny.

KOMENTARZE