7 gmin, w których działały kopalnie należące do Kompanii Węglowej może obejść się smakiem. Podatek z tytułu sprzedaży zakładów górniczych Polskiej Grupie Górniczej w całości może trafić do Katowic. Ruda Śląska może stracić nawet 40 milionów złotych.

 

 

 

Transakcja sprzedaży kopalń należących do Kompanii Węglowej Polskiej Grupie Górniczej budzi coraz większe emocje. Wszystko z powodu podatku od czynności cywilno-prawnych, który trafi w całości do kasy miejskiej Katowic.

Sama Ruda Śląska, na terenie której, działają aż 3 zakłady należącego do węglowego potentata, może stracić  nawet 40 milionów złotych. O pieniądze upominają się władze miasta, które wystosowały oficjalne zapytanie w tej sprawie do premier Beaty Szydło.

Polska Grupa Górnicza przyznaje, że podatek od czynności cywilno-prawnych został pobrany przez notariusza podczas podpisania aktu notarialnego. Cała operacja odbyła się w Katowicach, gdzie swoją siedzibę miała Kompania Węglowa.

Urząd Miasta w Katowicach nie odnotował jeszcze wpływu środków na konto. Czy władze miasta zdecydują się podzielić pieniędzmi z pozostałymi śląskimi gminami? To pozostaje jak na razie tajemnicą poliszynela.

Media

KOMENTARZE