Policjanci z rudzkiej drogówki często spotykają się z zaskoczonymi kierowcami gdy okazuje się, że używali świateł dziennych niezgodnie z przepisami. Nie w każdych warunkach wolno używać jedynie świateł do jazdy dziennej. Kiedy spada widoczność, trzeba włączyć światła mijania, by oświetlić auto także z tyłu, a o tym nagminnie zapominają kierowcy.

Przepisy w tej kwestii mówią wyraźnie – świateł do jazdy dziennej wolno używać zamiast świateł mijania, tylko w dzień i tylko w warunkach normalnej przejrzystości powietrza. Często kierowcy nie włączają świateł mijania, gdy robi się ciemno, gdy jest mgła albo w tunelu, jadąc na włączonych światłach dziennych. Takie postępowanie jest niedopuszczalne i stanowi wykroczenie za które policjant może nałożyć mandat i punkty karne.
Przejrzystość powietrza może zostać pogorszona przez mgłę, dym, kurz i opady deszczu, jak i śniegu. W takich sytuacjach trzeba włączyć światła mijania. Użytkownicy samochodów z systemem automatycznego sterowania oświetleniem powinni pamiętać, że tryb „Auto” nie zawsze włącza światła mijania podczas opadów deszczu, śniegu czy też w czasie mgły. Czujnik zmierzchu na pewno włączy nam światła mijania po wjechaniu do tunelu, ale ten kto go nie posiada musi pamiętać aby zrobić to samemu. O konieczności włączenia świateł mijania trzeba pamiętać także podczas holowania – muszą zostać włączone w pojeździe holującym.

Rudzcy policjanci często spotykają na ulicach naszego miasta kierowców, którzy jadą na światłach dziennych po zmroku czy też w trakcie opadów deszczu. Przypominamy, że za jazdę bez wymaganych świateł mijania w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza w ciągu dnia grozi mandat w wysokości 100 zł i dwa punkty karne. Za jazdę bez włączonych świateł mijania od zmierzchu do świtu grozą cztery punkty karne i 200 zł mandatu.

KOMENTARZE