Polacy żyją coraz szybciej, wygodniej i często zapominają o pierwszym śniadaniu. To powinno być prawdziwą bombą węglowodanową i dostarczyć nam energii na cały dzień. Pochodząca z cukrów glukoza pozwala szybko pobudzić mózg i przygotować go do codziennej pracy. Warto postawić na pełnoziarniste pieczywo, kasze oraz warzywa.

Rano, po kilkugodzinnym śnie, mózg pracuje na zwolnionych obrotach. Dzieje się tak, ponieważ w ciągu nocy spada stężenie glukozy, z której mózg czerpie energię. Dlatego pierwszy posiłek powinien być idealnie zbilansowany i pełnowartościowy, tak aby dostarczyć mózgowi paliwa do pracy. Śniadanie powinno przede wszystkim dostarczyć glukozy – jej brak w komórkach mózgowych może bowiem skutkować trudnościami z koncentracją, ospałością, zawrotami głowy, zmęczeniem, zaburzeniami widzenia, a nawet omdleniami. Najlepszym źródłem glukozy są węglowodany.

– Dostarczenie rano takiej bomby węglowodanowej, przede wszystkim węglowodanów złożonych, to podstawa zdrowego funkcjonowania przez cały dzień. Przede wszystkim nasze śniadanie powinno mieć od 20 do 30 proc. wartości energetycznej. Energię powinniśmy czerpać z pełnoziarnistych produktów zbożowych, czyli szare, ciężkie pieczywo, typowy chleb na zakwasie, nie jakieś białe czy przetworzone, bo to nie daje nam żadnych wartości. Przede wszystkim nie ma tam magnezu i witamin z grupy B, które dobrze działają na mózg – powiedziała dietetyk Hanna Stolińska.

Węglowodany złożone zawarte są także w takich produktach, jak kasze, płatki pełnoziarniste, makarony i warzywa. Cukry te sprawiają, że energia z pożywienia uwalniana jest do krwi stopniowo, co zapewnia sprawne funkcjonowanie umysłu przez długi czas. Źródłem glukozy są węglowodany proste obecne m.in. w słodyczach, miodzie, dżemie i owocach. Jedzenie cukrów prostych przyczynia się jednak do otyłości, dlatego dietetycy odradzają ich częste spożywanie. Ponadto po zjedzeniu węglowodanów prostych bardzo szybko rośnie i równie szybko spada stężenie cukru we krwi, co oznacza, że szybko trzeba dostarczyć mózgowi kolejną porcję glukozy.

– Dodatkiem powinny być produkty mleczne, czyli jakiś naturalny twarożek, serek, jogurt, oczywiście bez cukru, a także warzywa i owoce do każdego posiłku. Jak mamy kanapkę na śniadanie, to nie powinien to być tylko plasterek pomidora, bo tego nie liczymy za porcję warzyw, tylko osobno jeszcze jakiś pojemniczek czy talerzyk z warzywami. Nasza dieta jest generalnie bardzo monotonna. Przede wszystkim śniadanie to zwykle kanapka z serem żółtym, kanapka z wędliną, kanapka z kremem czekoladowym, żeby dać tę energię na cały dzień, ale nie jest to do końca prawda, bo takie kremy zawierają bardzo dużo tłuszczu, który jest bardzo powoli przyswajany przez organizm – dodała Hanna Stolińska.

Źródło: Newseria

KOMENTARZE