No właśnie jak tu żyć… czyli w Bytomiu Bobrku.

 

 

Gdyby kamery miały możliwość przekazania fetoru jaki unosi się nad dzielnicą tego Śląskiego miasta, to stało by się jasne dlaczego mieszkańcy po raz kolejny postanowili wyjść zdesperowani na drogę. Odór, który wydobywa się spod płachty samochodu ciężarowego, który przyjechał na Śląsk, aż z Nowego Targu jest nie do wytrzymania. Niestety wszystko zgonie z litera prawa. Badania wykonane przez Państwową Straż Pożarną w Bytomiu nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Mieszkańcy są bezsilni, sięgają po każdy znany im sposób, by przerwać ten niepojęty proceder. Mieszkańcy Bobrka się nie poddają, bo nie mogą pogodzić się z życiem w takich warunkach. To niestety oznacza walkę z wiatrakami.

 

Media

KOMENTARZE