Prezes Wyższego Urzędu Górniczego, Piotr Litwa ponowił apel do załóg górniczych o wzmożoną rozwagę podczas pracy, ponieważ praktycznie co roku w okresie przedświątecznym w śląskich kopalniach dochodzi do wielu wypadków.

- Zróbmy wszystko, co tylko możliwe, aby w tym roku wszyscy górnicy spokojnie dopracowali Świąt Bożego Narodzenia, żeby nie było już więcej ofiar fedrunku. Ostrożność, rozwagę i przestrzeganie przepisów przeciwstawcie pogoni za dodatkowymi tonami wydobycia lub pokusie popisania się brawurą, przypodobania się za wszelką cenę kolegom i zwierzchnikom - taki apel wystosował do górników prezes Wyższego Urzędu Górniczego, Piotr Litwa.

Co roku w w polskich kopalniach w okresie przedświątecznym dochodzi do wielu wypadków, który główną przyczyną jest błąd ludzki oraz brawura. Jak psycholodzy tłumaczą grudniowy brak koncentracji w pracy?

- Wiadomo, że górnicy bardzo boją się tego okresu i mówią, że to zawsze św. Barbara kogoś zabiera. To się często powtarza, działa trochę jak samosprawdzająca się przepowiednia, a górnicy z większym lękiem zjeżdżają na dół. Można to również wytłumaczyć faktem, że ogólnie nie jest to dobry okres dla każdego z nas. Mamy początek zimy, w związku z czym nastrój i samopoczucie ludzi jest gorsze, trudniej jest nam się skoncentrować w pracy – powiedziała Beata Dyjas, zastępca dyrektora w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Rudzie Śląskiej.

Przed kilkoma dniami do tragicznego w skutkach wypadku doszło w kopalni Knurów-Szczygłowice. Zginął 51-letni ślusarz, który podczas wykonywania prac remontowych został przysypany urobkiem.

WUG zapowiada, że w grudniu w wielu kopalniach przeprowadzi dodatkowe kontrole. W tym roku w polskich kopalniach węgla kamiennego życie straciło już 20 górników. Miejmy nadzieję, że ten smutny bilans już się nie wzrośnie.

KOMENTARZE