Chociaż liczy się przede wszystkim znaczenie świąt Bożego Narodzenia i rodzinna atmosfera, trudno wyobrazić sobie wigilijne spotkanie przy świątecznym stole bez przepięknie przystrojonego drzewka. Świerk, jodła czy sosna - oto jest pytanie? Jakie drzewko wybrać i czym się kierować?
Najbardziej rozchwytywany wśród Polaków świerk ma swoje zalety, jak również wady. Drzewko to jest najtańsze i ma mocną woń, jednak jest ono bardzo kujące. Jodła z kolei ma gęste gałęzie oraz igły miękkie w dotyku. Jest droga, ale w mieszkaniu może wytrzymać nawet dwa miesiące. No i sosna, która nie jest często wybierana na choinkę ze względu na rzadkie igły, to ma w sobie bardzo charakterystyczny żywiczny zapach.
Chociaż drzewko można kupić za kilkanaście złotych, to co roku wiele osób wybiera drogę na skróty, a za nielegalne wycinanie drzew lub gałęzi może zostać nałożony mandat.
Przypomnijmy, że zwyczaj dekorowania choinki w domach na Boże Narodzenie przybył do Polski z Niemiec na przełomie XVIII i XIX wieku.